Pod luźną deską podłogową…

Pod luźną deską podłogową ukryłam wstyd. Galaretowatą maź tłuszczu, szpecące rozstępy, brzuch niemieszczący się w pasie. Przepełnienie emocjami, zgrzyty zębami…. Read morePod luźną deską podłogową…
Pod luźną deską podłogową ukryłam wstyd. Galaretowatą maź tłuszczu, szpecące rozstępy, brzuch niemieszczący się w pasie. Przepełnienie emocjami, zgrzyty zębami…. Read morePod luźną deską podłogową…
Zakład golibrody był tak naprawdę portalem. Portalem do dawnego życia. Do przytuleń, fascynacji i bliskości, ciepła. Bez wahań, z pewnością…. Read moreZakład golibrody.
Za swoją maską ukryła świat szemrzących strumyków, mozaikowych radości, witrażowych szkiełek szczęścia. „To niemożliwe. – mówili ludzie. – Nie możesz… Read moreZa swoją maską…
Ostatnią rzeczą, jaką chcę zrobić, to się z nim rozstać. Moim ukochanym, małym pieskiem, co z tego, że brudnym i… Read moreOstatnią rzeczą, jaką chcę zrobić…
– Nie zrobiłem tego! – powiedział z pełnym przekonaniem.I zapewne w to wierzył. Ale przecież poczułam. Widziałam. Stał przede mną… Read moreNie zrobiłem tego!