Oto cała ja. Z perspektywą na mój świat.
Na razie przerażona i zalękniona.
Jak ważka po wykluciu rozprostowuję skrzydła.
Moje pierwsze słowa ostrożnie oglądają świat.
Piszę od zawsze, od kiedy pamiętam.
Boję się od zawsze, od kiedy pamiętam.
Mój ulubiony wiersz o mnie:
PODWALINY
Budowałem na piasku
I zawaliło się.
Budowałem na skale
I zawaliło się.
Teraz budując, zacznę
Od dymu z komina.
Leopold Staff
